A co powiedziawszy slangiem bączkowo-miłostkowym? A prawie wszystko.
Kiedy w Twoim świecie pojawia się mały dwunożny człowieczek wszystko się zmienia: priorytety,myślenie,Twój rozkład dnia i nocy,ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu..., itd.,itp.
Zmienia się też sposób w jaki mówisz,przynajmniej mnie się zmienił.
Dlatego też postanowiłam uwiecznić na tym blogusiu moje złote myśli wypowiadane do Jakubka,będzie to kiedyś wspaniała pamiątka( mam nadzieję) :) . Czasami to sobie myślę,że jak wariatka gadam do Dziecka. Jednak najważniejszy jest fakt,że ten język do Syna trafia,a bynajmniej zdaje się on rozumieć troszeczkę.
Kawka na stół i jak na spowiedzi.
Do tej pory praktycznie przez 3/4 doby byłam z Bączkiem sama. Dużo wisiałam na telefonie dzwoniąc do siostry ,ale w sumie moim głównym słuchaczem było Dziecko. Opowiadając mu o przeróżnych rzeczach zawsze zadaję mu jedno pytanie: :" CZY TY O TYM WIESZ?". I przykład : " Mama teraz osoli ten makaronik Synulku,CZY TY O TYM WIESZ?" - może wpoiłam mu już fakt,że makaron się soli( co poniektórzy tego nie wiedzą).
Zadaję mu również jeszcze dwa inne pytania , na które sama sobie za chwilę odpowiadam . Mianowicie : "SKĄD TY SIĘ WZIĄŁEŚ TAKI PIĘKNY?" oraz "CZY TY Z TEGO BRZUSZKA TAKI PIĘKNY WYSZEDŁEŚ?" - :D
Mówiąc slangiem naszym stópki stały się STOPENCJUSZAMI,nóżki KOPYTNIKAMI
(Taka sytuacja: pielęgniarka w przychodni mierzy wysokość Bączka.
Proszę dziecko : " Kubusiu rozprostuj kopytniki" :P ), pupka DUPENCJUSZKĄ, kupka KUPENCJUSZKĄ ,pielucha PAMPERSIOKIEM .
Jakieś pytania? :)
Mamy też specjalny system całutkowania ( kolejność mega-ważna!): paluszki,piętuszka,kosteczka,łydeczka,kolanko,udeczko,dupeczka,brzuszeczek.
Przy zmianie pampersa przywykłam pytać Synuśka :" SĄ TYLKO SIUŚKI CZY TEŻ JAKIEŚ KUPKI?".
Kiedy wymachuje łapkami tak byle tylko w twarz mą utrafić mówię : "NIE ROBIŁEM MAMIE KRZYWDECZKI" .
Zastanawialiśmy się też z Łukaszem czy BĄCZEK TO JEST CZA-CZA-CZA , TRA-LA-LA CZY HOP-SA-SA. Ostatnio sie przekonaliśmy,ze jednak ,że to co odstawia w bujaczku-leżaczku opowiada się za niepodważalnym zwycięstwem HOP-SA-SA w konkursie na najlepszy 3-sylabowy tytuł bączkowy .
Najczęściej jednak(nieskończoną ilość razy dziennie) wypowiadam inną kwestię :
"MAMA NIE WYTRZYMA Z TEJ MIŁOŚCI".
Brzmi absurdalnie,śmiesznie,dziwacznie?
Nie ,kiedy w każdym z Tych zdań,pytań czy stwierdzeń wyczuć można tyle miłości,że aż wytrzymać nie można ;).
I nie ,kiedy towarzyszy temu uśmiech i Twój i Dziecka przede wszystkim.
MM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz