Kupisz też dużo innych polecanych gadżetów,z których potem być może nie będziecie korzystać,ale co tam,polecali żeby mieć to mam :P
Ja mam kilka rzeczy,bez których nie wyobrażam sobie tych kilku miesięcy wstecz. I teraz też życia bez nich sobie nie umiem wyobrazić:
1)Pieluszek tetrowych zapas-nie tylko do buzi,do lekarza czy do podłożenia pod tyłek. Ja na przykład wycierałam Bączka( i wycieram nadal) tetrą po kąpieli. Takie rytuały się na wszystkich dzieciach u mnie w domu stosowało i jakoś przeniosłam ten zwyczaj na Małego. Mamy super ręcznik z kapturkiem z Pepco(też możemy polecić),ale jakoś owijamy się szczelnie pieluszką po kąpanku :)
2) Linomag i Linoderm Plus ( my stosujemy czerwony) -kremy dodupne i nie tylko dodupne produkowane przez "Ziołolek". Najlepsze na suchą skórę czy odparzenia. Sudocrem może im buty czyścić.Kupiłam największy ,bo polecany niby,a stoi i stoi i się raczej nie doczeka zastosowania.
3)Waciki kosmetyczne. Najzwyklejsze w świecie,takimi,którym wieczorem tapetę zmywam z facjaty. Kiedy Bączkowi się tyłeczek odparzał strasznie odstawiliśmy całkiem chusteczki nawilżane,które tylko podrażniały biedną chorą dupkę. Zwykła woda,waciki, pampersy oryginalne i dupeczka piękniutka! :) Chusteczek używam do ścierania kurzu z mebli. Seriously.
4)Gruszka do noska. Najnormalniejsza i najzwyklejsza. Pomogła bardzo podczas pierwszego( i ostatniego do tej pory na szczęście) katarku. Najpierw Bączkowy się bronił rękoma i nogami ,ale potem chyba zaczaił,że dzięki niej może lepiej oddychać.
5)I najważniejsze ,bez czego sobie nie wyobrażam i co powinno znaleźć się na każdej liście z wyprawką dla Dziecka. A mianowicie LEŻACZEK-BUJACZEK. Mnie leżaczek tyłek uratował. Nie zdawałam sobie sprawy,że to takie cudo cudowne i tak pomocne. Do czasu kiedy nie mieszkał z nami pan leżaczek nie mogłam się totalnie zorganizować( Kubuś chciał być non stop na ręcach a ja do 13 łaziłam w piżamie....,masakra). Od momentu 'wprowadzenia się' do nas bujaczka mogłam wreszcie cokolwiek zrobić w domu. Leżaczek= absolutne must have :)
I dowód na to:
I dowód na to:
Pozdrawiamy z Bączkowym wszystkie Mamy,przyszłe i obecne :) Do jutra.
MM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz