wtorek, 18 lutego 2014

każdy marzy by wygrać. i co dalej jeśli...?

Poszłam dziś specjalnie,nie przy okazji ,nie,nie, tylko specjalnie wysłać totolotka do sklepu. Pewnie jak co najmniej połowa społeczeństwa w tym kraju. W końcu nie ma to tamto-25 000 000 złotych piechotą nie wędruje.
 Babka przede mną też puszczała ( jak i facet przed tą babką oraz chłopak w czerwonej kurtce przed tym facetem). Wspomniana wyżej babka prawiła jakieś modły do pani obsługującej lotkową maszynę,coś w stylu " Puść Pani to chybił-trafił tak żebym to ja wygrała". Zaznaczyłam sześć 'swoich' liczb,wyszłam i w sumie sama zaczęłam modły ( takie małe modełki,taaaa...) odprawiać.
A co by było gdyby? A chyba bym się upiła najpierw,a chyba by do mnie nie dotarło,a pierwsze co to bym last minute na Malediwy wykupiła. Totalne szaleństwo marzeniowo-pragnieniowe mi się włączyło. 
Nagadałam się ,nagadałam,nawymyślałam( by the way się z Łukaszem pokłóciłam ze 4 razy) ,najpierw chciałam ,by te 25 milionków wygrało 25 osób ,po milioniku na głowę,potem i tak w końcu doszłam do wniosku,że żeby uszczęśliwić wszystkich ,którzy na to zasługują i których chciałabym uszczęśliwić to nie wystarczyłoby tego miliona. Potem Łukasz stwierdził,że jego życie pewnie straciłoby sens,bo on by nie wiedział co ze sobą zrobić gdyby pieniądze z nieba spadały. Potem znowu się pokłóciłam ,bo przecież ja bym wiedziała-mogłabym się uczyć języków,jeździć po świecie i pomagać potrzebującym. Potem jeszcze się nagadałam i tak w kółko.

A jeszcze potem zapomniałam,zeszło to ze mnie i stwierdziłam,że myśleć będę jak już trafię. 
A prawdopodobieństwo ,ze trafię jest przecież mniejsze niż to,że mnie "pierun czaśnie" :P 

Ale pomarzyć zawsze warto!Za marzenia się nie płaci dzięki Bogu,niejeden byłby już totalnym bankrutem gdyby było inaczej. 

I tak wspomnieniowo ,bo gdyby mnie kiedyś jednak 'pierun totolotkowy czasnął' to chciałabym znowu mieszkać nad morzem. 




P.S. Nie trafiłam szóstki w totka dziś,ale w lipcu zeszłego roku to trafiłam taką 'szóstkę', że ho ho... Jest ta 'szóstka' najlepsza na świecie i ma ksywkę Bączek :) I ma takie piękne stopytniki :
:)





MM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz