poniedziałek, 17 lutego 2014

era rodzicielstwa 'leżącego' przeszła do historii.

Przeszła,bo rozpoczęła się era rodzicielstwa raczkującego. Już we wczorajszym poście zapowiedziałam temat, na który miało być dziś więc dotrzymuje słowa. 

Bo rodzicielstwo,poczynając od początku,można na kilka ważnych er podzielić.

Więc od początku:

1)ERA BRZUSZKOWA- era ważna głównie dla Mamy,bo dziejąca się nigdzie indziej jak w niej samej. 9 miesięcy życia brzuszkowego pewnego Pachniuszka,w języku medyczno-ginekologicznym nazywanego płodem. Pachniuszkowi w Mamie żyję się extra, dla Mamy wydarzają się momenty niesamowite,na przykład czucie ruchów Dziecka czy podglądnie podczas usg jak sobie pachniuszek różne ćwiczenia taneczno-gimnastyczne wykonuje. Era kończy się z takim impetem i hukiem jak stary rok przechodzący w Nowy ;) 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1 i ... PORÓD -Pachniuszek jest na świecie! :)

2)ERA NOWORODKOWA- zarówno dla rodziców ,jak i dziecia czas pełen emocji i strachu też. Pachniuszek wyszedł z brzuszka i jest w szoku. Nagle jest jasno choć było ciemno,widzi Mamę,a wcześniej ją tylko słyszał,poza tym miał stały catering niczym Siwiec Natalia-teraz trzeba jeść! A to wcale na początku nie jest takie łatwe. Rodzice natomiast przywożą Pachniuszka do domu ,patrzą na niego i mają 1000 myśli na minutę. To małe stworzenie to nowy członek ich rodziny-trzeba się tym Pachniuszkiem zająć tak, by było mu dobrze. Strachu co nie miara jest przy pierwszej kąpieli,przy przemywania pępuszka czy innych takich. Era trwa 4 tygodnie.

3)ERA NIEMOWLĘCA - trwamy sobie teraz w niej z Pachniuszkiem :) trwa do około 12 miesiąca życia. Dzieje się , oj dzieje :D

Można ją podzielić na :

a)era niemowlęca 'leżąca'- do pewnego momentu,około pół roku,Pachniuszek widzi świat głównie z pozycji leżącej. Na spacery jeździ w gondoli( choć moje Dziecko w gondoli szału dostawało i od około 4 miesiąca życia jeździ w foteliku samochodowym zamontowanym na stelaż wózkowy), stopniowo uczy się unosić sztywno główkę( choc mój Pachniuszek trzymał ją wysoko już na porodówce,czemu nie mogły się nadziwić ani położne i pielęgniarki ani my :P ), potem lubi leżeć na brzuszku( z tej perspektywy więcej widzi), w końcu tak kombinuje ,by usiąść.

b) era niemowlęca ' raczkująca'- w pewnym momencie Pachniuszkowi przestaje wystarczać  ten metr kwadratowy,którym dysponuje siedząc w jednym miejscu. Siedzisz sobie,kawę pijesz,skoki Stocha w Sochi oglądasz i nagle....PACHNIUSZEK się przemieszcza. Tak kombinował,że się udało :) Nawet nie wiesz kiedy jest koło przedłużacza z kablami albo pod regałem z książkami i z najniższej półki sobie leżącą tam torebeczkę na prezent zdejmuje ;) 
ZACZĘŁA SIĘ ZABAWA! :) Od tej pory włączam tryb turbo-oczno-dookoła-głowowy i ganiam Pachniuszka po pokoju :)


O kolejnych erach, na przykład erze wstawania czy stawiania pierwszych kroczków na pewno napiszemy. 

I potwierdzenie taneczno-gimnastycznych umiejętności Pachniuszka w brzuszku,czyli zdjęcie mojego Dziecka z usg w 3d,kiedy to nogę na czole trzymało:






MM.


1 komentarz:

  1. Martynko świetnie sie czyta co co piszesz... podziwiam że masz zapał do codziennego pisania, oby tak dalej:) ps. synuś przesłodki. Kasia

    OdpowiedzUsuń