niedziela, 27 lipca 2014

10 rzeczy,które mnie wkurzają w delikwencie bez 'ą' i 'ę'.


LEGENDA:

delikwent-potencjalny komentator,'pisacz',często hejter,jednostka wybitnie słaba

bez 'ą' i 'ę'-najczęściej niepotrafiący pisać,często analfabeta


1.Brak czytania ze zrozumieniem. 
No ja pierdzielę. Bloger o chlebie,hejter o niebie.Nie skumał kontekstu,no nie sczaił bazy,ale ma najwięcej do powiedzenia.Nie zdałby nowej matury ,dziad ;-). Cóż za smuteczek.

2.Anonimowość komentarzy-skoro już taki wywód stworzył to dlaczego się podpisać nie potrafi?No chyba nie wstydzi się tego co myśli,bo inaczej nie rozumiem.Chce dyskutować,wymienić się poglądami to choć z klasą powinien potrafić się,hmm,ujawnić,bo incognito to jest raczej mało wiarygodny.

3.Brak znaków przystankowych ,nieużywanie polskich liter (naprawdę jest różnica między zrobić komuś laskę a łaskę,powtórzę za profesorem Bralczykiem) i brak świadomości u delikwenta,iż czasowników w języku naszym rodzimym nie używamy w bezokolicznikach-napisze to taki komentarz,namęczy się niemało przy tym zapewne,a słowniku raczej nie sprawdzi ,że pisze się RZadko zamiast żadko i potem wychodzi na analfabetę biedaczek,w oczach kogoś kto taki koment przeczyta. Jakoś żal mi go nie jest ;)

4.Nie wie,no nikt go nie uświadomił,że zwroty typu : "Ty","Ciebie","Tobie",itd. piszę się z WIELKIEJ litery.No nie posiada tejże wiedzy podstawowej.

5.Konstruktywna krytyka to dla niego czarna magia z Hogwartu rodem zaczerpnięta. 
Drogi komentatorze czy inny 'pisaczu' niby krytykujący! 
Konstruktywnie krytykować=umiejętnie wyrażać krytykę w taki sposób,iż autor danego poglądu nie czuję się zaatakowany czy stłamszony. To tak krytykować,aby ta druga osoba pomyślała :" Może ma ziarenko racji". Krytyka konstruktywna ma budować,motywować ,dopingować.Jest po coś. Jak widać krytykować też trzeba umieć.

6.Pisze tak niezrozumiale,że za cholerę nie wiesz o co mu chodzi.Ze zdania pierwszego nie wynika zdanie kolejne,nie wyjaśni co ma na myśli,bo Ty się domyśl co mu po łbie chodzi,a co!

7.Naprawdę myśli,ze jest najmądrzejszy taki delikwent-komentator czy inny 'pisacz' ;) Uważa siebie za alfę i omegę,za matkę idealną,za kucharza nigdy nie przypalającego naleśniorów,za perfekcyjną panią domu i za superbohatera. Zero dystansu-Ty jesteś nikim,on wie,Ty nie wiesz nic.Tylko hola hola.Mgr przed nazwiskiem nie oznacza,iż ktoś mądrością grzeszy. Jeszcze nie słyszałam o studiach ,na których zdobywa się dyplom z wszechwiedzy. A inteligencji się w kioseczku nie kupi.

8.Wlezie to to na Twój blog,przeczyta z jeden czy dwa teksty i już wie co robisz źle,jakim papierem tyłek podcierasz i jak Tobą potrząsać ,aby Cię uzdrowić. Ma ten delikwent niezwykle smutne życie,sfrustrowaną osobowość i chyba celu w życiu mu brak.Nie masz.,hejterku, swoich zmartwień?Zajmij się sobą ,bo włażenie w czyjeś życie w brudnych buciorach jest absolutnie nie na miejscu.

9.Ty piszesz o tym,że zrobiłeś super zupę-krem z groszku,a on Ci na to odpowiada (esej wypisał nawet),że kupił se kiedyś ruski odkurzacz w niemieckim sklepie za amerykańskie dolary. Tylko co Ciebie to g... obchodzi?Jego pożal się Boże wywód nic nie wnosi do Twojego życia ,do ewentualnej dyskusji pod tekstem czy na fejsie. Chce opowiedzieć komuś swoją urzekającą historię życiową?Niech pisze gdzieś u siebie coś  i szuka jeleni do przeczytania tych wypocin z błędami ortograficznymi w pakiecie.

10.Nie rozumiem po co i na co w ogóle włazi i czyta i jeszcze ślad po sobie zostawia delikwent taki ,skoro nie lubi i Ciebie i bloga Twojego i chyba życia też nie znosi.
Ja rzeczy,których nie lubię omijam szerokim łukiem. Zaglądam na te blogi,fora czy inne czeluści internetów,które mnie interesują.Czasem zostawiam komentarz-czy zabawny czy krytyczny(konstruktywnie).Nie szukam zwady -po co mi to?
A taki delikwent nie zgadza się,ale się nie przymknie-umarłby jakby nie dogryzł. 

CO ZA KRAJ,CO ZA LUDZISKA.



JM

8 komentarzy:

  1. No trafiłaś w sedno dzisiaj. Mój dzisiejszy hejter mógłby/mogłaby to przeczytać. Pozwól ,że u siebie na fanpage udostępnie Twój post z pozdrowieniami dla hejterów :)

    Pozdrawiam i będę częściej zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity post! Ależ się uśmiałam:D Trafiłaś w dziesiątkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A dziękuję :)
    Niech czytają delikwenci! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. HAHA ale się uśmiałam. Post na czasie u mnie, bo właśnie wczoraj dowiedziałam się, że jestem sfrustrowaną pizdą, której chyba nic w życiu nie wychodzi. Bodło mnie to strasznie, bo nie spodziewałam się ataku. Szczególnie, że w zasadzie nikt na mojego bloga nie zagląda. Ale po przeczytaniu Twojego posta jakoś mi lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś cicho na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przywitam się, bom pierwszy raz :D Bardzo spodobał mi się ten wpis, bo ujęłaś w nim wszystko, co powinno być ujęte :) Też posiadam takiego hejterka, który po kilku wpisach zaczął się wymądrzać i mnie oceniać. Oczywiście anonimowo, bo jakże by inaczej... Ostatnio ucichł, może przygasiły go sensowne argumenty, których on nie posiadał? Pozwolę sobie jednak na małą uwagę odnośnie poprawnej pisowni. Pozwolę sobie zacytować, żeby było wiadomo ocb.

    "4.Nie wie,no nikt go nie uświadomił,że zwroty typu : "Ty","Ciebie","Tobie",itd. piszę się z WIELKIEJ litery.No nie posiada tejże wiedzy podstawowej.

    5.Konstruktywna krytyka to dla niego czarna magia z Hogwartu rodem zaczerpnięta.
    Drogi komentatorze czy inny 'pisaczu' niby krytykujący!
    Konstruktywnie krytykować=umiejętnie wyrażać krytykę w taki sposób,iż autor danego poglądu nie czuję się zaatakowany czy stłamszony. To tak krytykować,aby ta druga osoba pomyślała :" Może ma ziarenko racji". Krytyka konstruktywna ma budować,motywować ,dopingować.Jest po coś. Jak widać krytykować też trzeba umieć."

    Tak więc w punkcie 4 "piszę się z..." powinno być "pisze się z.." bo piszę się ja na dzisiejsze spotkanie, ale coś się pisze :)
    To samo dotyczy punktu 5, w którym "...autor danego poglądu nie czuję się...". Powinno być "autor...nie czuje się.." bo nie czuję się ja, ale on nie czuje się.

    Przepraszam, że doczepiłam się tego :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczepiłaś się konstruktywnie więc nie szkodzi.
      Miło mi, że wpis się podoba :)
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń